jesli ktokolwiek zaglada wlasnie tu...
hmmm no to drogie mamy ile mnie nie bylo? dwa lata? och, na swoje usprawiedliwienie nie posiadam zupelnie nic. Choc pod tym "nic" moge zawsze podpiac lenistwo, ale to chyba zadna duma... Co u mnie? u nas? Mai sie troszke uroslo bo juz dwa lata ponad minely wlasciwie dwa i dziewiec miesiecy, urodzila nam sie kolejna wspaniala coreczka- Hania. W tej chwili wchodzimy w etap szesciu tygodni. Hania jest zupelnie inna niz Maja, ale sprawdza sie jedno stwierdzenie: dzieci zawsze sa od siebie rozne. Faktycznie roznice widze na kazdym mozliwym kroku. Hania jest absorbujaca do granic mozliwosci iiii tym samym fantastycznie usmiechajaca sie! Maja przeszla okres zazdrosci oraz buntu. Swoja droga jakie to zaskakujace, ze trzyletnie dziecko jest tak malutkie, a zarazem wzgledem niemowlaka tak duze, tak rozumne i tak pomocne!!!