(2011-11-28 13:48)
zgłoś nadużycie
kochana trzymam kciuki za twoje postanowienie :)
ja też maszę się wziąść za siebie !
uda nam się :)
jak dlugo jeszcze zajmie mi akceptowanie swojego brzucha po ciazy? czy moze on sie jeszcze zmieni ? to moje najwieksze marzenie, by moj brzuch byl normalny a nie zdeformowany i wielki ;(
mam plan. - od stycznia biore sie za siebie, zbieram motywacje i zamierzam schudnac 15kg - mam nadzieje, ze moj brzuch bedzie chudl razem ze mna...
a Ignas? terrorysta! raczkuje! za tydzien konczy 8 mies. wstaje sam w lozeczku, probuje chodzic. i co jeszcze robi? budzi sie w nocy, wyspany i jak zobaczy ze kolo mnie spi jego tata to sie drze i nie ma innej opcji - jak wziasc go do siebie i spac w trojke... jestem tak niewyspana ze nie da sie tego w ogole opisac... mam nadzieje, ze to sie zmieni z dzisiejszym wyjazdem M. i w koncu sie malo wiele wyspie....
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
(2011-11-28 14:12)
zgłoś nadużycie
Ja mam to samo postanowienie:) i tyle samo kg do zrzucenia:) Może grupe wsparcia założymy??:)
(2011-11-28 14:40)
zgłoś nadużycie
haha grupa wsparcia - niezly pomysl :D dla mnie odchudzanie jest czyms najgorszym w zyciu ;p wiec wsparcie jak najbardziej potrzebne :D
(2011-11-28 14:53)
zgłoś nadużycie
mialam troche mniej do zrzucenia,ale dieta + brzuszki zrobily swoje. brzuch mam tak jak porzed porodem.powodzenia
(2011-11-28 16:52)
zgłoś nadużycie
grupa byyła by dobra:)
(2011-11-28 17:22)
zgłoś nadużycie
No ale po Nowym Roku bo Świąt sobie nie odmówie:):)
(2011-11-28 18:02)
zgłoś nadużycie
haha ciężko by było ominąć te smakołyki :)
(2011-11-28 19:19)
zgłoś nadużycie
To musimy sie po Nowym roku zgadać i założyć nowy klub:) Kwadransowych Grubasów;p
(2011-11-28 21:51)
zgłoś nadużycie
no ja tez mowie ze od nowego roku ;p co by na swieta sobie nie zalowac :D wiec - licze na Was, dziewczyny! :D
(2011-11-28 22:37)
zgłoś nadużycie
heheh mam to samo moja mała jak zobaczy swojego tate jak sie przebudzi to koniec odrazu:TATA TATA i koniec trzeba ja brac do nas a za nim zasnie to musi sie powygłupiac poskakac troche po tacie po krzyczec poprostu postawic cały dom na nogi he:)
Oj ja tez musze sie wziąść za siebie trochę przytyłam niestety:(no ale po nowym roku sie wezme za siebie:)mam nadzieje ze mi sie uda schudnać chociaz te 6kg:) o tak>>>
Pozdrawiam:)
