Nigdy w zyciu nie wyszłabym za mąż gdybym tego nie chciała i gdybym nie kochała tego faceta. Nie rozumiem do czego dziecku potrzebny jest ślub z przymusu? I nie wiem jak można dla głupie, sredniowiecznej zasady marnować sobie zycie w ten spoób.
Czy któraś z was była zmuszona brać ślub pod wpływem rodziny,lub ze względu na dziecko żeby mu zapewnić kompletną rodzinę?Czy według Was jest to dobre rozwiązanie dla dobra dziecka?Co na ten temat myślicie?
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
Bycie z kimś,z co gorsza branie z nim ślubu tylko ze względu na dziecko jest dla mnie głupotą.
dla mnie to tez glupota... jak zaszlam w ciaze to tesciowa mi wiercila dziure w brzuchu ze mamy wziasc slub przed urodzeniem sie dziecka itp itd... 2 razy jej powiedzialam ze nie bede brac slubu w ciazy a trzecim razem moja mama na nia wjechala i jej pojechala... od tamtej pory cisza ... urodzil sie maly i znow temat wre.... ;/ powiedzialam ze zadnego slubu. pelnoooo klotni w zwiazku z tym... ehhh... ale jednak w przyszlym roku bierzemy slub, ale nie ze wzgledu na tesciowa, na to ze mamy juz dziecko tylko - z milosci. na slub ze wzgl na dziecko nie zgodzilam sie i nigdy w zyciu bym sie nie zgodzila!
Ja jestem przeciwniczką brania ślubu tylko i wyłącznie z powodu ciązy lub nacisku rodziny. Sama to przerabiałam. Choć wiele, a nawet większość, moich znajomych bierze ślub po "wpadce". Niektórym żyje się dobrze innym nie, różnie to jest. Ja jednak będę twardo stała przy swoim i ślub weźmiemy wtedy kiedy MY uznamy, że tego chcemy.