i mnie to niedługo czeka;) ale ja na ten czas sie wynosze z domu co by nie wdychac tego wszytkiego;))) ALE TEZ SIE NIE MOGE DOCZEKAC SZCZEGOLNIE POKOIKU MOJEJ MAŁEJ ;) zycze udanego remontu ;))
W końcu ... zaczynamy malowanie sypialni zanim nasza mała niunia będzie z nami... :)
Już myślałam że nigdy to nie nastąpi.
Już prawie mamy wyniesione wszystko z pokoju. zostało okleić okna i podłogę i do roboty.
Rzecz jasna nie ja tylko mój mąż i szfagier. Ja się nie szarpię żeby czgoś przypadkiem nie przyspieszyć niepotrzebnie.
Ale cieszę się że odświerzymy pokój trpchę bo już się prosiło. A jak już będzie gotowy, to mogę rodzić w każdej chwili.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
Wiem co to oznacza bo dopiero przez to przechodziłam. U mnie było gorzej bo remont całej łazienki, kucie, przerabianie rur i w ogóle! Przeżyłam, ale ciężko było. Juz psychicznie nie wytrzymywałam i szlałam, że nie zdążymy itd. Oczywiście zdążyliśmy i nawet już mam posprzatane generalnie. Także i Tobie życzę, żeby to szybko poszło... Pozdrawiam
Ja tez juz na szczescie mam to za soba, i powiem szczerze, ze mam dosc juz jakichkolwiek remontow!!! Ale juz wszystko posprzatane, gotowe czeka na przyjscie mojej ukochanej coreczki. Jeszcze 4 tyg to pewnei sie nie co zakurzy przez ten czas, ale co zrobic juz nie dam rady skakac po szafkach:) Mam nadzieje,ze Ty przezylas ten remoncik, i ze powoli sobie wszystko sprzatasz:) pozdrawiam :))