a może przyprowadź swoje zwierzaki do mojego zwierzaka i pójdziemy razem w kime! :P Zajmą się sami sobą a my się wyśpimy. Bo ja od 6 dni też ledwo co śpie.
... to w tej chwili moje najwieksze pragnienie...
Tak, tak ciotki jak zwykle bedę marudzić, zrzędzić i narzekać:[ no może nie do końca, bo z taki milszych wydarzeń to Adaś w końcu jest zdrowy:) Od ostatniego wpisu zdążył wyzdrowieć i znowu mieć początki zapalenia oskrzeli, ale obyło sie bez antybiotyku, wystarczyły inchalacje:)
Za to moja królewna zachorowała na anginę ropną, wytrzymała w żłobku ponad 2 miesiące bez choroby, ale jak juz zachorowała to na maksa i oczywiście nie mogę sie wyspać, bo mam nocną zmianę a małą muszę się zająć. Masakra, i juz 100 na leki poszła:(((
Ja już nie mam sił, problemy z każdej strony:/
Jestem cholernie zmęczona, psychicznie i fizycznie, i nie wiem jak bardziej. Czasami nie mam siły zwlec sie z łóżka, chyba trzeba odwiedzić lekarza, bo depresja łapie mnie z pełną mocą:(( a wydawało mi sie, że wszystko przetrzymam.
No i oczywiście @ do mnie zawitała i przyprowadziła swoją przyjaciółkę - migrenę, od wczoraj jade na środkach przeciw bólowych i próbuje sie nie zwymiotować:(((
Ale wszystko by się odmieniło, gdybym tylko mogła sie wyspać. Może, któraś z was cioteczki zaopiekuje się moim zwierzyńcem, a ja sie wyśpię co???
Pozdrawiam gorąco mamuśki:***
edit / Młoda w końcu padła i mogę iść spać:))) Dobranoc mamuśki i dzień dobry tym co właśnie wstają;P
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
kobieto mam to samo ..ostatnio tez o tym myslałam ze jakby człowiek miał mozliwosc odpoczac fizycznie to w tedy łatwiej walczyc z kazdym dniem a tak czasami dopada nas deprecha..dbaj o siebie kochana bo to juz w naszym wieku nie przelewki hihi jestesmy potrzebne naszym urwisa....buziaki dla dzieciaczków ..trzymaj sie dzielnie