pwenie jestes wykonczona kobito ..zycze sił kochana i ZDROWKA DLA WAS WSZYSTKICH:)
We wtorek moje drogie trollątka były szczepione na ospę wietrzną, a ponieważ jak zwykle mamy szczeście to Michaśka ma wysypkę tzn kilka pęcherzyków, które już zasychają, a Adaś co gorsza gorączkę 38,5-39st.
Zapewne, któraś mi napisze że mogłam nie szczepić, ale mając w pamieci jak tą chorobę przechodził mój najstarszy syn i jeden z moich kuzynów - wylądował w szpitalu z zapaleniem wyrostka, a w trakcie operacji okazało się że to ospę wyrzuciło na wyrostek, wolę to niż chorobę w pełnym wykwicie.
Tylko kiedy ja odpocznę? Głowa mi pęka:(((
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
(2012-11-24 22:46)
zgłoś nadużycie
(2012-11-25 01:05)
zgłoś nadużycie
oj bardzo was podziwiam:)za cierpliwosc i poswiecenie do trojki i wiecej dziecI:)
jestescie wielki:)