Całe 534zł jak się nie mylę:)
Zdrowiejcie mi tam obie dziewczynki
... właśnie - podobno.Co według was powinna robić osoba bedąca na L4? Odpoczywać, kurować i ogólnie sie lenić. A ja co? Dwa tygodnie na zwolnieniu i ani jednego dnia lenistwa, ba nawet jednego całego dnia nie spędziłam w domu. Co prawda to tylko oparzony palec i leżeć nie muszę, ale bym poleżała czemu nie:D
Dzisiejszy dzień wykończył mnie już totalnie, pobudka 3:45 i wycieczka na giełdę - siedzę w domu to mama poprosiła o pomoc, nie wypadało odmówić:/ Wróciłyśmy około 7:30, akurat Tomek wychodził z dziećmi do żłobka. Wrócił zjedlismy śniadanie, wypiliśmy kawę i poszliśmy załatwiać rodzinne - 8 lat się nam nie należało, bo zarobki za duże. Co za chore państwo człowiek musi stracić pracę za 1600zł, żeby dostać nędzne 500zł (rodzinne+dodatek dla rodziny wielodzietnej). Myślicie, że załatwiliśmy NIE, bo w tym pier.dolonym Zusie awaria systemu była i zaświadczeń nie wydali
Od rana próbowałam dodzwonić się do szpitala w sprawie weekendowej przepustki Dominika, oczywiście sie nie udało:/ Jak wróciliśmy z wycieczki po urzędach coś wszamałam i dawaj do szpitala, żeby złapać lekarz i się czegoś dowiedzieć. Dowiedziałam się pan dr ma szkolenie i szans na kontakt telefoniczny nie miałam - po jaki ch.. siędza tam te panie, nie mogły mi tego powiedzieć ja wydzwaniałam?!
Zawołali mi syna, napił się soku zjadł wafelka, poprzytulał się i jak zwykle - "mamo to ja już mogę iść". Czas odwiedzin 20 minut:) O przepustke mam dzwonić juyro do ordynatora.
W ten oto sposób zrobiła się 14:30. Ze szpitala pojechałam prosto do żłobka, czas przejazdu 40 minut ( 2x dłuższy niż odwiedziny). Trolle odebrałam i co, znowu gil, ja chyba oszleję
W domciu byliśmy o 17:00. Zmarzłam przeokrutnie i to kilka razy:( Jedyny plus to taki, że mężu dzisiaj wymyślił i ugotował obiad
Nawet nie mam siły umyć tyłka... a od poniedziałku do pracy wracam. Jak ja dam radę nie wiem skoro nie pracując ledwo czasu na sen wystarcza...
PeeS/Dziś nie jestem zajebista dziś jestem zajebiście zmęczona buuu
A wam mamusie życzę chwilki dla siebie
Całe 534zł jak się nie mylę:)
Zdrowiejcie mi tam obie dziewczynki
Nie wiem
znam to zmeczenie kiedy kłade sie juz plackiem w łozku i dziekuje za wyprostowane nogi i leżace heh..z rodzinnym smiechu warte ja teraz mam z becikowym nie przyjeli mi bo 1 wizyte miałam w 14 tyg bo wtedy potwierdziłam tez ze to faktycznie ciaza..paranoja w poprzedniej tez pózno sie zorientowałam ale uznali ale wtedy były zamrozone przepisy jak to powiedziała pani ..wstyd i hanba zeby własny kraj tak traktował matki i rodziny ..juz nie wspomne kogo to wina.
pozdrawiam i jak zawsze zycze sił cierpliwosci i zdrowia oraz usmiechu ale tego pewnie Ci nie brakuje patrzac na trolki:)
oni licza dochody matki samotnej lub rodziny na wszystkich członków rodziny dziela..
|
i zadaj pierwsze pytanie!