gratulujemy nowych zębolków.. ja za niedługo też to będę przerabiać po raz drugi :) moja starsza zasnęła wczoraj po północy! prezenty wygrały nad zmęczeniem hehe :)
Nasz wigilia była króciutka.
Tomasz z Dominikiem byli u jednej z cioć i wrócili przed 19, moja mama przed 18 wróciła z pracy. O 19 usiedliśmy do stołu, zjedliśmy co było do zjedzenia i trzeba było maluchy szykować do spania, bo były padnięte. O 20.30 dzieciaki już spały, a ja byłam w łóżku:P
Niespodziankę oczywiście zrobił Adaś, a właściwie dał nam prezent:D Od ponad 2 tygodni czekam na dolne 3 i 4, dziąsła zapuchnięte, czerwone i straszna maruda z niego. Ja wczoraj przy kolacji patrzę i są przebite jak ta lala dwie czwórki i kieł na górze:P Mały łobuz, tak matkę w konia zrobić:)))
Pozdrawiam mamusie i nie objadać się za bardzo, co byście nie pęcły z przejedzenia:P
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
jeśc by "pęc", ja to kochać:P gartuluję ząbków:)