Jest to o tyle wdzięczne danie, że zamiast kurczaka można tam dodać właściwie na co tylko ma się ochotę, od kiełbasy przez łososia po warzywa. Przygotowuje się w miarę szybko, najwięcej czasu zajmuje pieczenie.
Ciasto:
250 g mąki
łyżeczka soli
łyżeczka proszku do pieczenia
100 ml oliwy
100 ml ciepłej wody
Farsz:
4 lub 5 jajek wymieszać z mlekiem (niestety mleko daję na oko więc nie wiem ile dokładnie, podejrzewam że ok 1/2 szklanki), dodać sól i pieprz do smaku oraz starty żółty ser - ilość według uznania, ja daję dużo bo lubię :)
Ciasto wyłożyć do blaszki (z powodu braku foremki do tarty ja używam po prostu tortownicy - ważne, żeby był jakiś brzeg bo inaczej farsz się rozleje), na ciasto położyć kurczaka (obsmażam wcześniej w ulubionych przyprawach) lub inne składniki na jakie macie ochotę, zalać masą jajeczno-serową. Piec 30 min w 200 stopniach.
Świetny przepis :) Miałam robić dziś fasolke po bretońsku, ale chyba najpierw zabiorę się za wypróbowanie Twojego przepisu, bo nigdy wcześniej nie robiłam tarty :) Pozdrawiam gorąco :)