Witam, jak ja wybierałam się do szpitala to też zastanawiałam się co zabrać ze sobą do szpitala, duzo tego jest, prawie wszystko co trzeba to masz napisane na spisie.
Ja jak wybrałam się na porodówkę to spędziłam tam z tydzień bo mojemu bobasowi się nie spieszyło. To ja ze sobą miałam takie rzeczy jak:
kartę ciąży i ubezpieczenie, dowód
sztuće, szklanke, cukier,
ręczniki 3, szlafrok, suszarkę, kosmetyki do kąpieli, klapki, gumka do włosów husteczki
3 koszule
majtki jednorazowe 3 szt, podpaski, ale w szpitalu dostawałam wkładki takie specialne i były znacznie lepsze od podpasek, do pomywania kupiłam sobie płyn specjalny ale nie pamiętam nazwy. W szpitalu pielęgniarki ranę krocza zalewały na rzyczenie pacjetki takim płynem fioletowym, który przyspiesza gojenie rany. Nic nie stosowałam na przyśpieszenie gojenia, po każdym wypróżnieniu podmywałam się ciepłom wodą i płynem do higieny imntywnej.
Bardzo ubogie jedzenie jest w szpitalu, ale to może zależy w jakim (tam gdzie ja byłam to było na sniadanie bułka obiad pare płatków z mlekiem na dnie talerza i papka z mięsa i marchewki i ziemniak a na kolacje znowu bułka) w każdym bądź razie byłam głodna przy takich posiłkach to radziłabym ci coś na pzregryźienie zabrać no i wodę niegazowaną. I po urodzeniu nie można jeść czekolady ani nawet wafli z masą czekoladową jeść jeżeli oczywiści zamierzasz karmić piersią. Przydatna jest przy karmieniu osłonka na pierś można ją kupic w aptece i jężeli masz trudości z brakiem mleka to przyda się sciagacz do mleka.
Co do ciuszków dla niemowlaka są dopiero potrzebne przy odbiorze. Nie były potrzebne terz żadne kosmetyki do pielęgnacji niemowląt ani pampersy. Pielęgniarki kąpały mi synka,oraz go przebierały, dostawałam mleko przygotowane przez pielęgniarki do karmienia, a jak pielęgniarki nie przynosiły to trzeba było się upomnieć. I to chyba wszystko :)