Składniki:

•3 małe puszki Tuńczyka w kawałkach w sosie własnym

•1 duża cebula

•1-2  ząbek czosnku

•2 łyżki oleju/oliwy

•Dla zabieganych: dwa sosy Bologneze z Knorra, suszona bazylia

•Dla ambitnych: i opakowanie przecieru pomidorowego w kartonie, odrobina śmietany, suszona bazylia, w razie potrzeby odrobina mąki.

•Kawałek sera żółtego

•Makaron spaghetti.

•Sól

Przygotowanie:

1. Wstawić wodę na makaron ;)

2. Rozgrzać olej/oliwę w głębokiej patelni, wrzucić doń czosnek

3. Pokroić cebulę w kosteczkę, zarumienić na oleju/oliwie 

4. Tuńczyka odcedzić (zostawić odlaną wodę), dodać do cebulki

5. Podsmażyć, ja podlewam kilkakrotnie wodą spod tuno ( szybko wypija wodę)

Sposób dla zabieganych:

6. W garnuszku rozmieszać (dokładnie :P) dwa opakowania FIXu na ciut ponad 500ml, wlać do smażącego się tuna i cebulki, często mieszając czekać aż zgęstnieje.

7. Dodać dla smaku bazyli, sos gotowy.

8. Odcedzić makaron.

9. Podać sos na ciepły makaron, zetrzeć nań trochę żółtego sera.

Sposób dla ambitnych:

6. Do tuno wlać opakowanie koncentratu z kartonika, poczekać aż zawrze, jeśli sos nie jest wystarczająco gęsty ( można poczekać aż tuno jeszcze podziała) posypać delikatnie mąką. A jeśli jest za gęśty można podlać wodą spod tuno. Natępnie dla smaku dodać bazylię, i można odrobinę śmietany.

7. Odcedzić makaron.

8. Sos podawać na cieply makaron. I podobnie jak w wersji dla zbieganych posypać serem żółtym.

Spaghetti jest bardzo delikatne, jednak jak ktoś nie przepada za rybką to nie polecam, bo jednak ma dość intensywny rybkowy zapach ;)

Ja uwielbiam, a bardzo dawno nie robiłam, i w pośpiechu dziś z FIXów tworzyłam - wyszło pysznie.