• żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Kurczak ze szpinakiem w cieście francuskim a la Migrena

migrena|
vote-up

Dobra porada

Słaba porada

vote-down

Wszystkie przepisy jakie znajdowałam w sieci zawierały szpinak mrożony. Ja robiłam ze świeżego. Dodałam od siebie ser żółty a wszystkie produkty po tańszej linii oporu ( made by Lidl and Biedronka).

 

Składniki niezbędne ( w moim przypadku na dwa potężne ciacha):

Dwa opakowania ciasta francuskiego;

Dwa opakowania szpinaku

Półtorej kubka dużej śmietany

Trzy ząbki czosnku

Pół cytryny

Dwa pęki koperku

Oliwa z oliwek ( najlepiej) sól pieprz, papryka słodka, ostra, czosnek granulowany, odrobina mąki.

Piersi z kurczaka ( u mnie było ich 1200) cztery pojedyńcze potężne

Ser żółty Gouda lub inny, 250 g około.

 

 

Najpierw przygotowujemy szpinak. By potem ostygł i zimny nadał się do środka ciasta.

Przepis na szpinak a la Migrena ( ulubiony). ( który można podać również do makaronu, do ryby, samej piersi, ryżu - co kto lubi, jeśli lubi szpinak ).

Szpinak ( z Biedronki, przy którym roboty jest tyle, co umyć i pokroić

Pokrojony szpinak wrzucamy na rozgrzną oliwę.

Kiedy zmięknie i się skórczy dodaję dwa ząbki czosnku starte na małych oczkach.

Potem dorzucam pokrojone dwa pęczki koperku.

Po chwili, kiedy ze szpinaka zostało już mało co z pierwotnego wyglądu, posypuję mąką ( na oko) i dokładnie mieszam.

Zaraz po złączeniu z mąką dodaję półtora kubka dużej śmietany. 

Kiedy się podgotuje i zgęstnieje. Zaczynam dosmaczać, solą, pieprzem i cytryną. W moim wypadku cytryna jest obowiązkowa. ( i świetnie w takiej postaci szpinak pasuje do ryb) 

Jeszcze całość chwilę gotuję na wolnym ogniu aż zzieleniej jak ja to mówię. 
 

Przy dosmaczaniu np dziś stwierdziłam, że jest niezbędny trzeci czosnek :P

 

Kiedy szpinak się studził. Przyprawiłam piersi z kurczaka ( from Lidl - moim zdaniem dużo lepszej jakości jak te z Biedronki).

 

Piersi solidnie posoliłam, popaprykowałam słodką i ostrą, popieprzyłam czarnym i odrobinę czosnkiem granulowanym ( wiem świętokractwo) Wsadziłam na jakieś pół godziny do lodówki.

Tak więc szpinak stygł, kurczak się marnował w lodówce, a piekarnik nagrzewał do czerwoności. Ciasto francuskie na ten czas włożyłam do zamrażalki.

Kiedy szpinak był gotowy. Sięgnęłam po ciasto francuskie ( form Lidl)

I po rozwałkowaniu zaczęłam nakładać kolejno pierś z kurczaka, na nią kawałek nie gruby sera żółtego ( gouda from Biedronka), na ser szpinak. A to wszystki starałam się zamknąć w formie a la warkocza. 

Warkocze ( po mojemu) ułożyłam na papierze do pieczenia posypanym mąką. I posypałam startym żółtym serem. Można też zamiast sera poglazurować roztrzepanym jajkiem.

Piec należy przez 40-50 min w temperaturze 180 stopni.

A oto efekt końcowy:

Co prawda nie zrobiłam ostatecznie z podpowiedzi Sei, która rozwiała moje wątpliwości co do miękkiego spodu ( chciałam chrupki). Wyszło tym razem takie sobie, choć i tak lepsze jak przy kurczaku z szynką. Zrobiłam dla eksperymentu jedną paczuszkę tylko ze szpinakiem i serem, która wyszła jak marzenie chrupka po całości.  
Moim zdaniem i tak wypadł rewelacyjnie jak na takie potężne warkocze ;)
Więc polecam.

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.

(2013-01-16 14:04) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aurelia

aurelia

Robię imprezę imieninową w lutym i zastanawiałam się nad menu więc chyba to zrobię bo wygląda smakowicie a szpinak uwielbiam:)