Jest jedna taka rzecz która już od dzieciństwa burzyła mi cały świat. W sumie to nie burzyła tylko niszczyła. Zabierała poczucie bezpieczeństwa co dla dziecka jest bardzo ważne. Miłość mamy mialam zawsze i tylko jej. Ta rzecz sprawiała ze juz jako dziecko zadawalam pytanie "dlaczego ja ?" Sprawiala ze balam sie wracac do domu. To przez jedna osobe.. pytalam mame czemu my tu jestesmy? Czemu nie mozemy stad uciec..."zebym miala pelna rodzine"..
to byl jej blad teraz to widze.bo historia lubi sie powtarzac. A obiecywalam sobie wtedy przysiegalam..!! Ze nie bede miala takiego zycia jak.moja mama i ze moje dzieci nie beda mialy takiego zycia ojca ze nie beda musialy patrzec przezywac i sluchac tego co ja z bratem kiedys.. na nic!
To przez ta jedna rzecz.. dla mnie to wrog
Alkohol..
Wie tylko ta osoba ktorej rujnowal zycie. Nikt inny nie zrozumie...
Ale jutro znowu bede starala sie usmiechac i bede starala zachowac pozory. Przeciez jest tu tyle osob a nikogo to nie ochodzi.
znow bede udawac..
Ja nie umiem.inaczej zyc..? Najbardziej nienawidze siebie ze nie umiem tego przerwac ze skazuje siebie i syna na to samo co mialam.ja.
ale on go kocha... bo jeszcze nie rozumie..?
Nie umiem.inaczej moze dlatego ze od zawsze tak zylam.. i jestem przyzwyczajona do nienormalnosci.. do cierpienia.. ale to sir chyba leczy..
albo jestem wspoluzalezniona..
nie wiem juz nic.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
Proponuję rozmowę i może wspólną terapie ? Wiem , że są organizowane spotkania dla osób właśnie takich jak ty - aby wspomóc walkę z alkoholem , aby pokierować jak zachować się i jak pomóc swojej drugiej połówce. Wystarczą tylko chęci zapytaj się czy w twoim mieście są organizowane takie spotkania , Może to będzie wyjście z sytuacji i pokierują cię co masz dalej zrobić ,. Uwierz nie tylko ty borykasz się z takim problemem . Głowa do góry ! Bądz silna ! Trzymam kciuki
Tylko od ciebie zależy czy chcesz naprawde zmienic swoje życie czy po prostu marnwać czas. A zycie jest krotsze niz się wydaje.
Jak możesz narażać dzieci na to samo co ty przeżyłaś, więdząc co to znaczy dla ich psychiki?