Super ze tak się ładnie chłopaki rozwijają, pozdrawiamy ;)
Czas leci strasznie szybko, wiem że się powtarzam ale naprawdę tak jest. Mój młodszy synek ma już 7 miesięcy. A dopiero co sie urodził. Mały cwaniak nie chce już nawet siedzieć o leżeniu nie wspomnę. On chce stać! normlanie stoi o własnych siłach na tych małych nóżkach. Wiadomo że go trzymam za raczki bo równowagi nie utrzymuje. właśnie wychodzi mu czwarty ząbek (górna jedynka) z dnia na dzień jest coraz bardziej widoczna.a dopiero co było trochę spokoju po poprzedniej jedynce . Teraz czeka mnie około półtora tygodnia noszenia uspokajania itp. Bardzo nerwowo i boleśnie przechodzi ząbkowanie. Mam porównanie co do starszego któremu wychodziły naraz po 4 żeby i nawet w połowie nie był tak marudny jak młody. Ale w takich chwilach ze tak powiem załamania nerwowego powtarzam sobie " ciesz się że jest zdrowy"- tfut tfu (odpukac) .
Co do starszego .... O matko ile to trzeba cierpliwości.... Co mu zwrócę uwagę że czegoś nie wolno że czegos mu nie dam...drze się jak nie wiem. Noi pięknie zaczął mówić tak długo na to czekaliśmy. Zaczyna cudnie składać zdania. W grudniu skończył 3 latka.
Nic więcej nie napiszę bo moja przerwa się skończyła
Kocham B. Kocham M.