Nie mam już siły, dzisiejszy dzień to istny koszmar. Od dwóch dni boli mnie głowa i to tak bardzo ze nic nie pomaga do tego wszystkiego jak jakieś 4 godziny temu udało mi się zasnąć po po prawie 25 godzinach besenności bo troszke mnie głowa przestała boleć to mój kochany sąsiad od 3 godzin gra na perkusji, a niestety u mnie wszystko słychać tak jakby był w pokoju obok. Mój M. w pracy, więc nawet nie ma kto zejsc i poprosić szanownego kurde Pana żeby się troche uciszył bo jest juz 12 w nocy.
Mam takie nerwy że najchętnie to bym wszystkich "pozabijała"
Ale ostatnio kupiłam coś dla maluszka
:)