Gdybym się miała takimi rzeczami przejmować to już bym dawno się wyhuśtała. Mój to jest dopiero istny potwór.
Jak ja mam go serdecznie dość ! Wkurwia mnie tak że najlepiej by było gdyby go w ogóle nie było.
Zacznę od tego że wie jak bardzo jest mi niedobrze na smród jednego dezodorantu, który poprostu przyprawia mnie o mdłości i zawrót głowy, ale po co o tym pamiętać ? I zamknąć dzwi od łazienki i okno otworzyć żeby to cholerstwo nie rozeszło się po całym domu? Przecież on zaraz do pracy wychodzi i to nie on będzie to wdychał tylko JA ! Bo on kuźwa zapomniał o tym że mi jest po tym nie dobrze ! Ciul jeden ! A później ja do niego jak wychodzi miłej pracy a on do mnie" no miłego leżenia w lóżku kurwa " tutaj aż się rozpłakałam ! Jestem w 36 tygodniu, jestem mi ciężko więc ten jego komentarz był zupełnie nie na miejscu ! Chętnie bym się z nim zamieniła! Żeby to jego ktoś kopał po żebrach, żeby to on nie mógł przespać normalnie chociaż 2 godzin bez budzenia się co pół na siku albo z powodu bólu ! Co za głupi kutas !!!!!!!
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
Adusia nie przejmuj się a do dziada się nie odzywaj. Chłopy to zbyt proste urządzenia, żeby mogli się domyśleć jak nam jest cięzko. Oni chyba myślą, że my leżymi i pachniemy całymi dnaimi i jest to dla nas zajebiście komfortowa sytuacja. Ja też bym dała wiele zeby pojsc poproacować i chociaż jeden dzien sie dobrze czuć. Na szczęscie mój rozumie, że jest mi cięzko i powstrzymuje się od takich złoślwiości. A Ty poprostu się obraź i nie odzywaj, niech sie domyśla o co chodzi . 3maj sie ;*
Gołymi rękami bym go dzisiaj udusiła normalnie !! On jeszcze jak do niego zadzwoniłam powiedział mi że mam jakieś urojenia i on nic takiego nie mówił ! Rozszarpałabym go przez ten telefon ! Koniec z robieniem kanapek do pracy, obiadków itp.
Bo jestem nerwus i chciałam mu powiedzieć co o tym myśle ! A tylko jeszcze bardziej się zdenerwowałam jak poinformował mnie że on nic takiego nie powiedział ! Chyba muszę jakąś meliskę sobie wypić bo oszaleje za chwile !
dokładnie jak mówi happymommy1989-mój uwaza,ze leże i pachne całymi dniami,a dziecko tylko śpi,obiady same sie gotuja,pranie pierze,samo sie sprząta itd.czasem mnie hu... strzela na te jego gadki,bo siku nie mam nieraz ani jak ani kiedy zrobić,ale ja siedzę w domu ,to nie mam prawa narzekać;/Chłopy tepe matoły,mój posiedzia sam z mała kwadrans i już jest spanikowany,ale co tam u mnie nie placze i nie marudzi,logika,boziu!!nie przejmuj sie jego gadaniem,co do akcji z dezodorantem to wiem co przechodzisz i współczuję!zdrówka i no stress!