To przykre :( mój kuzyn 5 lat temu zginął w wypadku samochodowym akurat jechał do mnie wypocząć i tir w niego wjechał gościu usnąl za kierownicą dla mnie wtedy ziemia się obsunęła bo to była jedyna osoba która mnie tak na prawdę wspierała w tamtym momencie mojego życia w sumie chyba najgorszym.
A ostatnio mój B. przyszedł z informacją że jego kumpla dziecko zmarło mialo 3 tyg urodziło się jako wcześniak :( pochowanie własnego dziecka jest bolesne, w kwietniu mojego szwagra brat się targnął na życie i na pogrzebie Arka jak widziałam siostry teściową to aż sama płakałam taki ból w jej oczach masakra :(
[*]