Ja tez nie trzymam sie sztywno schematow, ale mysle jednak ze to jest w tej chwili problem spoleczny. Ludziom sie nie chce nad tym zastanawiac, cokolwiek zmienic, a przyczyn swoich chorob i problemow z nadwaga szukaja gdzie indziej, lub w ogole wypieraja temat...Nie gotuja specjalnie dla niemowlakow, bo latwiej podac to co sie ma samemu na talerzu a przeciez po tym "nic mu nie jest".