Jadę sobie autobusem dzisiaj i slucham nieopodal dialog dwóch chłopaków:
A. Chciałam przeczytać "Lalkę" ale jak zobaczyłem ile to ma stron to stwierdziłem że Ch..ja kładę na to.
B. Samo streszczenie ma 40 stron.
A. W ogóle słyszałem że to jest jakaś poje...ana książka- koleś się ohajtał ze starszą od siebie babą, żeby zgarnąć jej hajs. Zgarnął jej hajs i ohajtał sie potem z młodszą, ktora się ruchała na boku...
Kopara mi opadła do ziemi ;)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
Tobie kopara, a co Prusowi ... ? W grobie się ze dwa razy obrócił :D
P.S. Agawita, swoją drogą mogę Twoj wpis skopiować i pokazać kolezankom- polonistkom w pracy ?
Kati- jasne tylo ze z tego co wiem to ten opis nie do końca zgadza się z fabuła książki...
Agawita, ja jestem ciekawa czy zgadną o jaką ksiazkę chodzi :D
:) Nobel z literatury dla streszczającego :) swoja droga wiekszośc tych lektur jest napisana takim niezyciowym już językiem ... nie dziwie sie że mlodzi nie chca tego czytac .... powinni zaczac jakies przekłady robić ;)