Sto lat chłopie
Impreza widzę jak najbardziej udana, super ! :)
Sama bym chciała mieć Buzza Astrala :))
Z miesięcznym opóźnieniem urządzilismy Alkowi w końcu imprezke urodzinowa. Pogoda dopisała więc impreza odbyła się w plenerze tzn. w ogrodzie u babci i dziadka. Był grill, gry i zabawy dla dzieci( 9 sztuk, w tym tylko 2 dziewczynki) dobre drinki, piwko i domowe nalewki dla doroslych. Niestety nie mogę wstawić wielu zdjęc, bo zanajdują sie na nich osoby trzecie w kompromitujących sytuacjach;)))
Najśmieszniej impreza skończyła się dla mojego B., z nieokreslonych przyczyn postanowił spędzić noc na podlodze ( dywanie) w pokoju brata, ktory juz tam nie mieszka. Dobrze że go tam odkrylam w nocy i przykryłam kołdrą, bo by zamarzł biedaczek;))
Solenizant z mamą
Torty( a raczej torciki) urodzinowe. Chyba pani w cukierni nie dosłyszała że mają byc torty dla 20 osób i zrobili nam 2 mini- torciki. Byłam wściekła jak mój B. je przyniosł, ale i tak starczylo. W smaku bardzo dobre.
Dmuchamy:)
Kuzyn pomaga rozpakowac prezenty
Ja i mój Buzz Astral:)
Animacje( świetna zabawa:)
Szaleństwo :)
Po tym można chodzić :)
Ps. pisałam bloga 3 razy, bo się dziadostwo kasuje, grrrrr:/
Sto lat chłopie
Impreza widzę jak najbardziej udana, super ! :)
Sama bym chciała mieć Buzza Astrala :))
Animator miał na imię Maciej? :P
Impreza piękna, zazdroszczę takich klimatów ogrodów!!!!! Tylko ja mam urodziny w czas cieplejszy, ale animatora mi nie zapraszali nigdy :D młodzi w śrdoku zimy świętują.
Aga ucałowania dla Alka, pięknie razem wyglądacie, mamusia i synuś. Podobacie mi się!
Animator ma na imie Bartek, dzieki!
Sto lat!, duży już Alek, a impreza widać że udana, ps. a mamusia ślicznie wygląda :)
Sto lat
Sto lat dla małego mężczyzny :D
|
i zadaj pierwsze pytanie!