To normalne, że się boisz. Ja ciągle się stresowałam, że cos się stanie w 1 trymestrze. Nadomiar złego na samej jego końcówce wylądowałam w szpitalu z wysoką gorączką. Natomiast mdłości i wymioty mi skutecznie przypominały, że w tej ciąży jestem. Teraz to wcale sie nie czuję w ciąży. No chyba, że przechodzę obok lustra i widzę brzuszek albo Bąbel się poruszy ;) Trzymam kciuki i pozdrawiam ;)
Nie wiem czemu, ale ciągle nie wierzę w moją ciąże. To już 8 tc a ja ciągle tego nie czuje. Są chwile, że myślę "a może lekarz się pomylił", a są i takie, że mam czarne myśli przed oczami, że stracę tą ciążę tak jak i tą pierwszą.
Może to wszystko to sen? Bo tak bardzo chciałam zajść w ciąże, że nie wiarygodne jest to że się udało.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
No ja nawet wymiotów nie mam :)
agungwe ja w obu ciäzach nie mialam zadnych wymiotöw, zanych dolegliwosci ciäzowych- a nawet nie czulam skurczy przepowiadajäcych-od razu parte.
Ciesz sie!
Jeszcze troche, jak poczujesz kopniaki maluszka to codziennie bedzie Ci przypominal ze siedzi U Ciebie w brzuszku.
Glowa do göry.
ja tez tak mialam na poczatku:) ja dopiero uwierzylam ze jestem w ciazy jak zobaczylam moje malenstwo na usg:) do tej pory ciaze przechodze bezobjawowo czego tez Ci bardzo zycze:)
tez nie wierzylam az do 12 tyg i pierwszego skanu:)
TO NIE SEN... TO CUD ŻYCIA :)