U nas tez raczej dogadujemy sie co do wiekszych wydatkow, a jesli chodzi o jakies drobnostki to darujemy sobie:) Co do dialektu - wiem o czym mowa Moj holenderski jest jeszcze slabiutki, ale dam rade sie dogadac o ile ktos nie pochodzi z zupelnie innej czesci Holandii niz "moja" wtedy nie rozumiem Go za Chiny ludowe...
