A więc Tobiasz
Komentarze: 8W piątek zaczynam 39 tydzień ciąży. Imię od niedawna ostatecznie wybrane - będzie Tobiasz. Miłosz, mimo że był moim wyborem, nie chciał mi przejść... Czytaj dalej »
Niedziela rano. 22 lipca. Wstałam ok 8 z planem wyjazdu na ryby z moimi chłopakami a wylądowałam w szpitalu :P Nie spodziewałam się tego zupełnie, byłam pewna że jeszcze trochę pochodzę z brzuchem, przynajmniej do 30go, na wtedy miałam termin CC.
Po 9 byłam już na IP, przyjęli mnie, skurcze się nasilały a w momencie gdy podłączyli mi kroplówki z antybiotykiem i solą fizjologiczną nie wiedziałam już jak się nazywam :P Nie wiem, strasznie mało odporna na ból jestem.
W każdym razie o 12:40 byłam już na stole, Tobiasz przyszedł na świat o 12:49 z wagą 3230g i 53cm. Przez kolizję pępowinową dostał 9 punktów w skali APGAR.
Tym razem macierzyństwo mnie nie przerosło, jest bardziej świadome. Jestem przeszczęśliwa.
W piątek zaczynam 39 tydzień ciąży. Imię od niedawna ostatecznie wybrane - będzie Tobiasz. Miłosz, mimo że był moim wyborem, nie chciał mi przejść... Czytaj dalej »
Mi powinni zabronić zachodzić w ciążę, bo naprawdę bije mi do łba :P Raz, że pierwszy raz w życiu zaczęłam mieć kompleksy i to takie... Czytaj dalej »
Lekko nie było. Z tym moim mężem się dogadać... Na każdą moją propozycję wpadał w szał, ale nic dziwnego - ja jego propozycji nawet nie... Czytaj dalej »
Dziś zaczynamy już 26 tydzień. Cała ta ciąża od dnia 1 jest zupełnie inna niż pierwsza. Zaczynając od mdłości i wymiotów (na szczęście... Czytaj dalej »
Najprawdopodobniej będzie drugi chłopak. Chociaż strasznie ruchliwe dziecko z niego, ciężko było go złapać i ustalić co ma między nogami. Za... Czytaj dalej »
Dawno nie szkrobnęłam żadnej aktualizacji, czas więc nadrobić :) U nas dużo, dużo zmian. Zmieniliśmy mieszkanie na deweloperskie, jesteśmy pierwszymi... Czytaj dalej »
Prawie 2 lata starań bez skutków... poddałam się, zaczęłam pracę i co? Dwie kreski :) Wychodzi na to, że to piąty tydzień. ... Czytaj dalej »
Zawieszam starania :) Widocznie tak miało być - Marcel będzie jedynakiem. Czytaj dalej »
Co u nas nowego? No, trochę nowego z pewnością, w końcu dawno tu nie pisałam... Marcel ma już 3 lata i 4 miesiące. Z mową nadal krucho ale coraz lepiej. Zaczyna... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!