Po porodzie przyjda pewnie inne strachy:o dziecko,zajmowanie się nim-jestem zielona w temacie,modlę się,żebym chociaż pokarm miała i umiała podac cyca,inaczej pewnie się posypię zupełnie?Dziewczyny,sorki,że wam tu piszę,ale nie mam komu sie wygadac,a wy może mnie zbluzgacie,ale wiecie chociaz co przezywam, trochę.