hehe dzieci są zabawne :)
Mówie ostatnio do małej:
- Samantuś a wiesz mamusia ma dzidzuisa w brzuszku.
Ona na mnie spojrzała takim wzrokiem ze zdziwieniem i mówi
-nie, dzidzi nie ( i pokazuje na brzuszek) poleciała do pokoju przyniosła jakas gazetke o dzieciach i mówi
- Tu dzidzi (pokazuje w gazetce jakies dziecko). I znów na moj brzuszek pokazuje paluszkiem i mowi dzidzi nie.
A dzis podlatuje do taty i pokazuje na jego (dosc pokazny brzuch:):) i pyta:
-dzidzi??
Ale sie usmiałam. Moja kochana córcia
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
ciąża piwna, hehe ;)
aparatka :)))
:) U taty sie pewno wieksza dzidzia by zmiescila na tym etapie ;)))
Hehe, zdolniacha :)
Moja też tak od razu fajnie kojarzy i coś przynosi czy coś ;) czasem też mam niezły ubaw :D
A swoją frogą ciężko to dzieciaczkom zrozumiec, że tam u mamy jest jakaś dzidzia, a potem nagle jest na zewnątrz. Strasznie to skomplikowane.. ;)
Moja siostra miała nieco ponad rok jak już brzuch było mi widać i wiadomość o dzidziusiu w brzuszku przyjeła otwarcie i spokojnie, wręcz byla zadowolona jak jej mówiliśmy że będzie mały dziudziuś któym będzie się musiała opiekować bo będzie ciocią :) i też kiedyś pokazała na swojego tate który ma ala ciążowy brzuszek i powiedziała 'tata, dzidzi, yhym' :D z takim przekonaniem jak by to była najprawdziwsza prawda :) I jeszcze zanim się Zuzia urodziła to już mówiła że ją kocha :) <3
hahahahaha uśmiałąm się :D
Dobre:)