mała padła jak mucha:) obejrze odcinek chirurgów i pojem troche chipsów:)
Nie wiem jak to sie stało ze juz zaraz 40 na liczniku:) dopiero co sie dowiedziałam a tu juz maluszek zaraz bedzie z nami:) Cos czuje ze niedlugo sie zacznie bo co raz czesciej sa juz alarmy a z mała nie było nic:) wiec czekamy:) Narazie wysypiam sie ile moge no i sprzatam sprzatam sprzatam:) Wszystko gotowe na przyjscie maluszka wiec jestem spokojna chodz wizja porodu po mału zaczyna sie pojawiac w mysłach:)
Z Samantucha szalejemy ile sie da:) Dzis idziemy na kulki chyba juz 3 raz w tym tygodniu:):)
Brzusio 39 tydzien i 3 dzien:)
No i moja kochana córcia:)
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 13 z 13.
hehe:) zobaczymy cioteczka czy posłucha:P
A może bedzie tak jak mój Oli z 29 października ? :))