Witam laseczki :)
Jak po swietach u was ? u mnie jak przed swietami :P teraz mam remont kuchni ale mnie to nie przeraza tak jak mojego tescia ;/ mam juz dosc czasami jego narzekania ;/ ciagle mu cos nie pasuje.... mieszkamy razem z nim i pytalismy sie o zgode na remont to sie zgodzil a teraz przezywa ze balagan i w ogole;/ i to ja bede to sprzatac i mi to nie przeszkadza tak jak jemu .. i poklocilam sie z Nim dzisiaj.. Robimy kuchnie popoludniu jak moj wroci z pracy i pomaga mu kuzyn .. on im nie pomoze.. wtraca sie tez do wychowania naszego Synka .. i nic do niego nie dociera...
ale nie ma co sie denerwowac :P Moj zaczal pracowac w wojsku i bedzie sie staral o mieszkanie bo juz czasami trudno wytrzymac z Nim ;/
Jeszcze 3 miesiace i slub :) juz sie nie moge doczekac = D wkoncu bedziemy rodzina taka prawdziwa :) I jeszcze zaczelismy starania o kolejnego bobasa :P Synek ma 2 lata i pora zeby mial rodzenstwo ;)
Moj Synek wlasnie usnal i mam czas dla siebie :P a moj Facet Kochany skonczyl na dzisiaj robic kuchniee :P
Zaraz idziemy nynac bo jutro musi wczesnie wstac :P a ja jakos sie ostatnio nie wysypiam hahahah
Spadam Kochane :)
Dobranoc :)