Moja jak nigdy butelki tak jak jej dsałam jak kryzys miała to jadła i do tej pory, cyca w nocy dostaje bo w dzień nie chce już i chyba też całkowicie przestaniemy się karmić bo mało spija a cycki nabierają :/
Nareszcie moge napisac " Koniec z cycodojeniem!! "
Ale moze zaczne od poczatku. Jula urodzila sie 26 stycznia 2012r. Bardzo pragnelam karmic jak najdluzej. Gdy Jula skonczyla 4miesiace postanowilam ją dopajac herbatką i rozszerzac jej diete. Niestety z naszego picia z butelki byly nici. Jula wogole nie chciala butli. po skonczonym 6 miesiacu zaczelam podawac mm z marnym skutkiem. Kombinowalam prawie ze wszystkimi mm. Zaczelam od bebika byla lipa, Nan to samo pomyslalamwiec ze trzeba kupic jej bebilon. Robilam i wylewalam niestety pic nie chciala. Od listopada 2012r podjelam walke, z marnym skutkiem. Przylatywala do mnie nawet co 15 minut w dzien i kilka razy w nocy sie budzila. Az w koncy w maju tego roku powiedzialam sobie " DOSC ONA MA JUZ 15 MIESIECY ILEZ MOZNA??!! " Poszlam do swojej poloznej ona wypisala mi tabletki na zanik laktacji BROMERGON. Dnia 16 maja jak karmilam jule na noc poprosilam ją zeby sie na zawsze pozegnala z cycem. Gdy ona usnela pomyslalam ze trzeba by wziasc tą tabletke, juz ją mialam w rece jak zaczelam panicznie plakac ze mi szkoda jej odstawiac, ze ona tak lubi sie przytulic do cyca i wgl takie glupie mysli mi przychodzily do glowy. Schowalam tą tabletke do opakowania, podeszlam do lozeczka kucnelam i zaczelam przepraszac jule ze jej to robie. Michal zawinął mnie bandarzem i poszlam spac. W nocy jula sie obudzila. Płacz. No to ja picie daje nie chce ponosilam, pospiewalam, polulalam, wychustalam. Fuck po 1,5godziny, Ok ide spac. Zachwile placz. Patrze na zegarek o nie 10 minut??? wstalam znowu pic. Poszla spac. Nie zdazylam sie polozyc jak ona znowu zaczela plakac. Poszlam zrobilam mleko. Wypila!! wypila 140ml i usnela obudzila się o 9,40. Wow udalo mi sienie dalam jej!! 3 dni pozniej zaczelam brac tabletki poniewaz Jula nawet nie zawolala cyca. wiec stwierdzilam ze z czystym sumieniem biore tabletki. 16 maja Jula ostatni raz doila. Od tamtej pory je mm i przesypia mi cale noce :)
Dzisiaj jest juz 17 dzien bez cyca.
Jestem z siebie dumna ze dalam rade, i z niej ze od 17 maja nawet raz nie zawolala :)
A tu moj maly cycodojek
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
śliczna i duża dziewczynka
Wow długo karmiłaś Ja dopiero 4,5 miesiąca karmię
od samego czytania mi sie przykro zrobilo;(
super ze tak ci sie udaloo. sliczna coreczka
podziwiam Cie... moja mawinka ostatni raz cyca dostawała dzisiaj o 9 rana... od godz byl placz zasneła... bylam juz bliska tego zeby jej dac ale mowie nie, tak nie mozna, wtedy bedzie wiedziala ze placzem moze wszystko... 3 maj za nas kciuki, boje sie nocy :(