(2010-06-06 20:51)
zgłoś nadużycie
No i powrocil moj Skarb z delegacji, w ktorej byl od piatku;-) Wyjechalam mu naprzeciw rowerem, jechalam chyba z 15 minut az 7 km, ale warto bylo,-) Odebralam go z promu, na ktorym wracal, potem poszlismy na dlugi spacerek i na zakupy,-) Niedawno co z miasta wrocilismy, a on juz znowu na chwilke pojechal, wiec w tym czasie zrobilam kolacje i czekalam.Jedyne, co go zdziwilo, to to, ze nasze 2 kociaki leniwie na lozku sobie spaly i w ogole nie mialy zamiaru zejsc z lozka, hehe;-) A teraz sobie odpoczywam, bo z rana bylam w pracy,-) Serdecznie pozdrawiam,-)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
(2010-06-07 10:43)
zgłoś nadużycie