
No i mam za sobą pierwszy fałszywy alarm! wczoraj wieczorem ponad trzy godziny bolal mnie brzuch tak jak na baaaaardzo bolesną miesiaczke i do tego co chwila lapal mnie mocny skurczy, duzo silniejszy od tych przepowiadajacych ktore mam non stop;brzuch sie bardzo napinal i bolalo w szczytowej fazie az oddychac nie moglam ale zaraz powoli puszczalo, maz chcial mnie zawiesc do szpitala,po raz pierwszy widzialam strach w jego oczach:)no ale wstalam, pochodzilam znow sie polozylam i przestalo a teraz ciesze sie jak dziecko hehe moze to glupie ale to naprawde bolalo i jak sobie zdaje sprawe ze porod musi bolec milion razy bardziej to jakos sie nie boje tylko jestem szczesliwa i sie smieje sama do siebie;chyba dlatego ze wkoncu dotarlo do mnie ze naprawde juz niedlugo bede trzymala moje malenstwo:) po 5 tygodniach w koncu ide do lekarza!moj lekarz prowadzacy wrocil po ponad miesiecznym urlopie szkoleniowym i wkoncu bede spokojna czy wszystko jest w porzadku, po powrocie oczywiscie napisze;)trzymajcie kciuki!;)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.

Trzymam kciuki żeby wszystko było ok :)
Ps : mieszkasz w rzeszowie super :) w końcu ktoś z bliska jest na portalu :):)
pozdrawiam