Ale słodką czuprynkę miał. ; D
My mamy plac zabaw dosłownie obok domu, ale nieraz i mnie dopada leń żeby się na niego wybrac. ; pp
O to Natan przed metamorfozą....
a to nasz huligan po.... :D
ja już się nie mogę doczekać aż mu trochę odrosną:)
a co u nas? nic po za tym że własny syn mnie bije, gryzie i szczypie kiedy wpada w furię, pogoda jest tak wku****jąca że mam wszystkiego dość, wybudowali super plac zabaw w miejscowości obok(mieszkam na wsi więc u nas to rarytas i marzenie), i zdążyłam go tam zabrać tylko raz:( mały zapamiętał drogę:) jak dzis byliśmy na spacerze koniecznie wziął ze sobą grabki do piasku, a jak nawróciłam żeby iść w grugą stronę to strasznie się darł i odwracał, nie wiedziałam o co mu chodzi a dopiero potem skumałam że tą drogą idzie się właśnie na plac zabaw i mały musiał to zapamiętać:),,, biedny:( mam nadzieje ze pogoda wkoncu dopisze i sie jeszcze wybierzemy bo w chalupie to zwariowac mozna z nim:))
Ale słodką czuprynkę miał. ; D
My mamy plac zabaw dosłownie obok domu, ale nieraz i mnie dopada leń żeby się na niego wybrac. ; pp
o rety, ktoś Ci podmienił dziecko?! :) eee nie trzeba było go tak strasznie na krótko opitolić...
też mnie pogoda wkurwia. może być zimno, ale żeby przynajmniej nie lało :/
jakie on ma oczyska ! przecudasny :) widzisz w miejsce w ktore lubi chodzic trafi bez problemu :D
Jest cudowny!:)
|
i zadaj pierwsze pytanie!