Dzis bylam u mojego poloznego, wszytskie wyniki wporzadku tylko caly czas mam jakas infekcje we krwi, bo w poprzednim badaniu tez tak wyszlo, on oczywiscie stwierdzil ze to very common w ciazy czyli bardzo popularne i nic nie trzeba z tym robic, wydaje mi sie ze moze to byc infekcja pochwy, mam w domu clotrimazolum czy jakos tak i zastanawiam sie czy go nie uzyc, bo sama zauwazylam ze wydzielina z pochwy jest jakas nie taka... Nie wiem co robic, boje sie ze nie leczona moze zaszkodzic malemu, a nie chce tez sama sie leczyc ta mascia...Moze wy mi cos poradzicie ciezarowki z uk?? Czy mialyscie jakies infekcje wykryte we wkrwi i jak wasze polozne sobie z tym radzily? Bo moj chyba sobie zlewa, nastepna wizyta za 2 tygodnie czyli w 37tyg. Dzieki za odpowiedzi:)pozdrawiam
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
ja mialam infekcje pochwy, jakos tak w 32-33 tyg ciazy... dostalam od lekarz tabletki-antybiotyki, i w tydzien mi przeszlo - wyniki lepsze... i dzidzia oki
ew sprawdz w Bootsie, sa takie zele pakowane osobno - jedna dawka, bardzo dobre jesli chodzi o infekcje... wydaje mi sie ze sa tez dla kobiet w ciazy, niestety nei jestem pewna czy na pewno wiec musisz poczytac opakowanie... jesli dobrze pamietam, kosztuja jakos 10 funtow w zwyz, jest ich kilka-kilkanasice w pudelku.... jadna tubka-jedna dawka...
Niestety u mnie nikt tego nie stwierdzi oprocz mnie samej bo nikt w uk nie bada kobiet ginekologicznie, czytalaam na ulotce ze mozna stostowac w 2 i 3 trymestrze, po konsultacji z lekarzem, wiec uzyje nie za duzo, raz dziennie moze pomoze.
Hanah uzywam plynu do higieny intymnej intimte femfresh, nie czuje zadnego podraznienia, nic mnie nie swedzi tylko ta wydzielina jakas dziwna i dzis chyba odszedl mi czop...