Wczoraj nastąpił upragniony moment... Wyszły wkońcu dwie 4 i to tego samego dnia, wreszcie, wreszcie, wreszcie...
Dziś robiłam zupę z kaszą manną, wszystko byłoby ok gdyby nie to że źle spojżałam i dodalam kleiku ryżowego... :-D ahahaha sami jedliśmy bo mój bączek tylko warzywa wcinał, jeszcze pewnie te zęby dokuczają.
Jak widać wrzucam kolejne zdjęcia do albumu od maluszka do malucha :) już niedługo koniec hehe... Do 9 mc i 2 tygodni. Mam zamiar robić co tydzień do 12 mc potem już co miesiąc.
Dziś przyjechał do nas nowy TWARDY materac, wreszcie może lepiej pośpimy...mmm...