jak już opisywałam wcześniej... w piątek rano 5:30 odeszły mi wody...ale brak skurczy... byłam na ktg wszystko ok... lekarze stwierdzili,że poczekają może pojawią się skurcze...jeżeli nie to na 100% wywołanie i będę miała swoją córeczkę przy sobie...
wczoraj urodziłam :) hihi no tak tak kazali bo wody nadal się sączyły...ale pęcherz był pęknięty... i czekali może pojawia sie skurcze same i tak tez bylo miałam miec wywolanie w poniedzialek a urodzilam w niedziele :)
Tu znajdziesz odpowiedź na każde pytanie o Twojej ciąży!