Będzie dobrze, głowa do góry, ja jak rodziłam naturalnie 23 grudnia 2007 to też wyszłyśmy dopiero 1 stycznia, bo przy porodzie zarazili mnie i małą bakteriami... Pozdrawiam, niech mała wraca szybciutko do zdrówka!
Moja malusia musi być w szpitalu przez 10 dni tzn już minęło kilka...1stycznia wychodzi...wszystko przez to ,że w piątek odeszły mi wody i ciągle się sączyły...a prosiłam ich aby mi wywołali aby tego tak nie zostawiali to nie kazali czekać do poniedziałku na wywołanie ale na szczęście w niedzielę same skurcze się pojawiły i po 5godzinach Amelia była na świecie :) Tego roku Wigilia była straszna ;
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
Moja malusia musi być w szpitalu przez 10 dni tzn już minęło kilka...1stycznia wychodzi...wszystko przez to ,że w piątek odeszły mi wody i ciągle się sączyły...a prosiłam ich aby mi wywołali aby tego tak nie zostawiali to nie kazali czekać do poniedziałku na wywołanie ale na szczęście w niedzielę same skurcze się pojawiły i po 5godzinach Amelia była na świecie :) Tego roku Wigilia była straszna ;< w szpitalu u malutkiej później wróciliśmy usiedliśmy przy stole z płaczem ,a jak zaczęły się prezenty i Amelia dostała lalkę od chrzestnego to było 'straszne' wybuchłam z chłopakiem płaczem po czym poszliśmy spać... i tak codziennie jeździmy do szpitala a mamy troche km ;/ ale jeszcze kilka dni ! Zaczniemy nowy rok.... lepszy rok ! RAZEM!♥