i pomyśleć że wsytarczyłoby mieszkac osobno i wszystko byłoby super.... my lubiłybysmy swoje tesciowe a tesciowe lubiłyby swoje synowe. Zawsze bede zdania ze młode małzeństwa nie powinny mieszkac ze swoimi rodzicami bo dwie baby sie nie dogadaja nie ma takiej możliwości...doskonale cie rozumiem bo tez mieszkam z tesciową i mnie szlak trafia bo ona przeciez wszystko wie najlepiej. Co to za życie gdy 30 letnia kobieta musi sie słuchać jak mała dziewczynka 75 letniej teściwoej????? I nic nie może przestawić bez zgody jej majestatu???? Do dupy z tym..... życze wam powodzenia żeby jak najszybciej udało sie wam wyprowadzić, odpoczniesz psychicznie...
