Kochana bardzo Wam wsółczuję:(
A nie masz możliwości np iść do pl do jakiegoś konkretnego specjalisty??Może by Wam jakoś pomół??No bo ileż to się będziecie tak męczyć:(
:( Opadam już z sił:( Rozalka skończy we wrześniu 3 lata:) Jest wspaniałą uśmiechniętą (choć ostatnio nie) dziewczynką... moją kochaną córeczką której oddałabym wszystko. Od 6 miesiąca życia cierpi na AZS. Czasem jest lepiej, czasem gorzej. Ale teraz jej obecny stan jest przerażający:((( Jest pokryta cała plamami... Diety nie skutkują (jak na razie). Już nie dostaje prawie nic ciekawego do jedzenia. Niedługo ją zagłodzę. Mam już dość. Piszę tu bo muszę się wyżalić i może też trochę pocieszyć:( Płaczę gdy nie widzi, nawet teraz mam łzy w oczach bo czuję się beznadziejną mamą. Bezsilna... Nie mogę pomóc własnemu dziecku:( Nie wiem co robić. Mieszkam w UK a gdy idę do lekarza to on na to "wyrośnie z tego" da jakiś paskudny krem co gówno daje i odsyła mnie do domu. Nie wiem co robić. Jestem już o krok od depresji a ktoś musi zająć się dziećmi... Mam jeszcze synka który ma niecałe 5 miesięcy i najgorsze jest to że on też jest chory na AZS. Ma już pierwsze objawy z którymi uporczliwie walczę:( Nie daje rady. Pewnie niektóre pomyślą "ta to truje" ale uwierzcie mi. Każda matka chce dla swego dziecka jak najlepiej:) Marzę o tym aby wstać rano i spojrzeć na jej uśmiechniętą twarz, czystą od plam. :( Ach, marzenia są piękne:) Tak bardzo chciałabym im pomóc! Kocham nad życie!
Kochana bardzo Wam wsółczuję:(
A nie masz możliwości np iść do pl do jakiegoś konkretnego specjalisty??Może by Wam jakoś pomół??No bo ileż to się będziecie tak męczyć:(
Przykro to czytać...dla matki najgorsze jest kiedy widzi jak cierpi jej dziecko...Nie masz możliwości wizyty u jakiegoś polskiego lekarza?
wspolczuje ci. sama naleze do grupy osob majacych AZS ale na szczescie ujawnilo sie i wykryto je po 20 roku zycia wiec nie jest takie nasilone. Znam ten bol ze strony osoby z AZS jak np sie wstydze kiedy sie nasila i mam cialo z plamami nie mogac zalozyc nic krotkiego, nie mogac zjesc nic normalnego. Sa takie momenty ze kompletnie nic mi nie pomaga zeby zlagodzic to, wtedy stosuje masc lagodzaca zeby sie nie drapac i modle sie zeby to przeszlo jak najszybciej a niekiedy ciagnie sie to miesiacami. Maz mnie ociesza ze jest wporzadku ale ja wtedy czuje sie jak potwor, nie wychodze z domu i unikam go.
Mam nadzieje, ze uda ci sie znalezc jakiegos specjaliste zajmujacego sie AZS. Ja tez mieszkam w UK ale nie mialam jak narazie az takiej potrzeby zeby szukac od tego specjaliste. Ale chyba bede musiala bo moge genetycznie przekazac dziecku AZS... eech a z tego co piszesz to jak ujawnia sie we wczesnym okresie zycia to jest straszne.. 3mam kciuki za ciebie i wspieram cie duchowo by starczylo ci sil.
Kochana to nie koniec świata!:) Bądź silna moja mama ma córeczkę z autyzmem 3 letnią teraz prawie 4 letnią musi sobie dawać radę z tym sama jeździ z nią na terepia wyobraź sobie że takie dzieci nie będą mogły ułożyć sobie właśnego życia terapie pomagają ale z autyzmu się nie wychodzi wiem że u ciebie jest inny przypadek bo twoja malutka ma atopowe zapalenie skóry ale musisz być silna! Oby faktycznie z tego wyrosła tak jak to mówią lekarze:**
Amalka20
też wspólczuje Twojej mamie. Tak bardzo chciałabym aby wszystkie dzieci na całym świecie były zdrowe! Przezież to my dorośli jesteśmy źli i my powinniśmy cierpieć a nie takie niewinne stworzenia.
Pozdrawiam.
Jeśli możesz wyprobuj masc ktora nazywa sie ELIDEL, pomogla mi, mojemu siostrzencowi (ktoremu ciagle robily sie rany), a takze mojej corce! Jest droga bo kosztuje prawie 70 zl, ale dziala juz po 2 smarowaniach!
POLECAM!
Daj znac czy sprobowalas!
|
i zadaj pierwsze pytanie!