Już nie mam siły, od czwartkowego wieczoru do dzis dnia boli mnie głowa. W nocy jak spie to przestaje, ale jesli tylko synek sie obudzi i musze do niego wstac to mam wrażenie ze głowa mi zaraz peknie. raz na jajkis czas łykne paracetamol, ale krótko działa. Jeszcze dzisiaj zmierze sobie ciśnienie ale dodam ze nigdy nie mialam z nim problemu. nie wiem co sie dzieje, w każdym bądz razie jesli nie przestanie bolec to w poniedziałek ide do lekarza. A może wy macie jakis inne sposoby na ból głowy????
Mam to samo:((( codziennie peka mi glowa..bol okropny z tym ze ja nienawidze lekow i mecze sie..troche smaruje amolem skronie ale to nic nie daje..codziennie mierze cisnienie i mam niskie wiec moze dlatego ten bol..czasami wypije kawe rozpuszczalna i ewentualnie po niej bol sie zmniejsza..
masakra!
Kochane to sprawka hormonów-prawdopodobnie. Bóle głowy można znaleźć na liście objawów wczesnej ciąży, podobno obok nudności występują równie często.
Współczuję :(
|
|
