Urocza mała Niunia :)
Z cukrzycą faktycznie musi być nieciekawie. Zazdroszczę szczęśliwego rozwiązania i nastroju.
Pozdrowienia :)
Dzis konczy juz 10 dni:) jest grzeczna,kochana i taka slodka:) Rana po cieciu fajnie sie goi,zaczyna sie zablizniac.Pewnie szybciej by sie goila gdybym potrafila troche mniej chodzic:) Ale jak tu mozna mniej chodzic:) Ostatni czas w ciazy czulam sie jak slonik:) nic juz nie mialam sily robic,nawet na spacer nie wychodzilam bo bylo mi za ciezko.Teraz to nadrabiam,oby pogoda byla ladna az tak do zimy:) Niewiem kiedy zleciala mi ta ciaza,troche przeszlysmy obie,cukrzyca ciezarnych,kurcze ta insuliny 4 razy dziennie,teraz gdy cos jem to az tak dziwne ze nie trzeba cukru mierzyc ani zastrzykow nie trzeba:) Cale szczescie ze dla Emilki i dla mnie cukier sie unormowal.wspolczuje ludziom chorym na cukrzyce,kurcze trzeba sie naprawde dobrze pilnowac.no coz.Wstawiam zdjecie mojego najmniejszego szczescia...Pozdrawiam wszystkie ciezaroweczki i juz mamuski.
Urocza mała Niunia :)
Z cukrzycą faktycznie musi być nieciekawie. Zazdroszczę szczęśliwego rozwiązania i nastroju.
Pozdrowienia :)
|
i zadaj pierwsze pytanie!