Dziś wrociłam od ginekologa i co uslyszalam "nie podoba mi sie to co widze nie wyczuwam bicia serduszka ani kształtowania sie zarodka". Kurcze to mnie powalilo z nog :( Tak bardzo sie ciesze na ta ciaże moj Miś tak samo rodzice i tescie tym bardziej a t takie wiadomosci. Do tego jestem w trakcie sesji i caly czas stres.....
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
u mnie ,w pierwszej ciazy tez serduszko przestalo bic, tyle ze lekarz od razu wyslal mnie na lepsze usg do szpitala zeby to sprawdzic od razu i na drugi dzien juz niestety wiedzialam co i jak:( wynik byl negatywny.Poradzilabym Ci bys tez poszla od razu do innego gina zeby to sprawdzic bo znam tez przypadek mojej znajomej gdzie lekarz stwierdzil ze plod zamarl, byla juz zalamana ale wszyscy doradzali zeby poszla jeszcze do innego lekarza sprawdzic co i jak, dzis ma slicznego synka :) Zycze powodzenia i pozytywnego nastawienia. No i przede wszystkim malo stresu. Pozdrawiam
Ja bym poczekała kilka di i poszła do innego lekarza. U nas w 6 tc nie było jeszcze serduszka a w 7 już tak- z tym że to wszystko zależy od długości cyklu itd. Może akurat z wyliczeń wypada że już powinien być zarodek a Ty zaszłaś w ciążę kilka dni później i lada dziń serduszko zabije :) Postaraj się nie denerwować i skonsultuj się z innym lekarzem.
Trzymam kciuki z całej siły :)
Dziewczyny maja racje...no i na kiedy kolejne usg zeby sprawdzic co i jak?cos Ci mowil lekarz?...nie stresuj sie Kochana,matka natura wie co robi a nerwami nic nie polepszysz
Ja pierwsza ciaze stracilam w 21 tc i dwa miesiace pozniej zaszlam ponownie i teraz moj maly smerfik puka w mamusiny brzuszek i juz niedlugo beda go miala na zewnatrz :)
Wiem ze nie jest latwo ale trzeba wierzyc ze bedzie dobrze :)
Trzymam kciuki :)