Po ostatniej wizycie w mojej starej poradni postanowiłam zmienić lekarza , wróciłam do gin. który prowadził mnie w najtrudniejszych chwilach gdy poroniłam . Mam do niego pełne zaufanie 100 % kompetentny i przede wszystkim potrafi podejść do każdej z nas osobiście i delikatnie ... Wykonał badanie palcowe :) sprawdził wyniki oraz wykonał USG z dzidzią jest wszystko okej rozwija się prawidłowo , wszystko jest na swoim miejscu ;) Także chcieliśmy się z moim Ł dowiedzieć co tam mieszka w brzuszku ale niestety małe nie chciał pokazać się ;) Nawet przy 3d nic nie było widać :) Kręciło się i wierciło :) mamy już 8 cm , ale najważniejsze , że zdrowe . Wyniki bardzo dobre .. Co do mojej wagi spadła o 1 kg no , ale co się dziwić jak nie chce mi się jeść . Z pierworodnym jadłam wszystko wręcz można powiedzieć opychałam się przy tej ciąży nie chce mi się nic najlepiej gdybym tylko piła i leżała oj tak tak ...; ) Kolejna wizyta 28 kwietnia ;)