Coraz bliżej 35 tc
kiedy to zleciało... ?
Ciągłe prania, prasowania, dzień w dzień, a jeszcze tyle tego zostało...
Nie wiem co bym zrobiła bez mojej mamy, bo mnie praktycznie we wszystkim wyręcza
torba do szpitala gotowa, ciekawe co powie mi gina na wizycie w środę...
Zamówiłam 8 stycznia próbki z Johnson's baby, nadal na nie czekam i zaczyna mnie to powolutku wkurzać
Czekamy też na telefon kiedy można będzie odebrać łóżeczko, komodę i materacyk
już chcę mieć to złożone, poukładane na tip-top, bo jest totalny burdel !
Wszystko już kupione dla małego, tylko jeszcze skarpeteczki ze 3 pary dodatkowe by mi się przydały bo mam mało
chociaż znając mnie, to przy pierwszym lepszym wyjściu do sklepu kupię coś nowego
Mnie jeszcze brakuje wielkich podpasek, ochraniaczy na łóżko i majteczek siatkowanych,
ale do czwartku postaram się to pozałatwiać, żeby mieć już z głowy.