I wkoncu upragnione 2 kreseczki:D
Hejka dziewczyny:) Miałyscie racje wystarczyło troszkę poczekac a po tygodniu od ostatniej próby wkoncu na wykonanym tesciku wyszły 2 kreseczki:) Niby byłam na to przygotowana ale jak je ujrzałam dopiero wtedy stwierdziłam "Boże jestem naprawde w ciąży". Teraz denerwuje sie troszkę na wizytę u ginekologa...no wiecie jak to jest , taka niepewność czy wszystko tam na dole oki , czy mały jest zdrowy, dobrze sie rozwija itp. Niewiem, przy pierwszej ciąży która przyszła dosyć niespodziewanie nie bałam sie tak jak teraz kiedy sama sie na nią zdecydowałam i która była "planowana"hmmm... Ale będę dobrej myśli :)narazie (chociaz to pewnie początki ciąży dopiero) staram sie dobrze odżywiac , a apetyt mi dopisuje i staram sie odpoczywac jak tylko sie da:) Dzisiaij tylko z nosa krew poleciala co bylo dla mnie troszkę zaskoczeniem ale mysle ze to nic takiego :)
No to na tyle narazie zobaczymy w poniedziałek , trzymajcie kciuki aby wszytsko bylo oki:)
Pozdrawiam :)