Nie przejmuj się ;) to są drobiazgi, lada dzien i sie zagoi ;)
Dziś po raz pierwszy(!) poczułam się jak totalnie zła matka. Nie obcięłam jej paznokci na czas i zrobiła sobię długą na centymetr, szeroką na dwa milimetry krwawą szramę na czole. Wygląda tak, jakby ktoś jej przejechał po czole nożem. Płakać mi się chce...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Nie przejmuj się ;) to są drobiazgi, lada dzien i sie zagoi ;)
Mikolaj co chwile sie drapie, przeciez to nic strasznego, przeciez kazde dziecko w koncu zacznie chodzic i zaliczy np swoje pierwsze rozbite kolano, zadrapany lokiec, to sa normalne rzeczy ktorych nie ominiesz:) przypomnij sobie ile razy Ty sobie cos zrobilas w dziecinstwie i nie wydaje mi sie zeby Twoja mama przez to czula sie zla matka
Chyba po prostu wszystko mi się skumulowało i ta szramka na czole przelała czarę. Mała ma 2 miesiące dopiero, jeszcze się nie zahartowałam, w dodatku mąż na mnie naskoczył, że nie dbam o dziecko. :/
opieprz meza, jakim prawem zarzuca Ci cos takiego...jak kiedys Mikolaj sie podarpal tak w okolicach noska to kazdy przychodzil ogladac i sie smial ze wyglada jakby sie z kims pobil, dziadkowie mieli radoche:) przeciez to zadna krzywda maly strupek ktory za chwilke zejdzie i sladu nie bedzie :)
Ja Kubusiowi obcinam bardzo często a mimo to i tak niemal codziennie gdzieś się drapnie! nie da się dokładnie obciąć bo zadry i tak będą. Głowa do góry