skąd ja znam to powolne dochodzenie do siebie po urlopie :)A teraz czeka nas aż 6 tyg urlop już widzę ten lament po powrocie.
No to niespodzianka z tym synkiem:)
Tak wiec dzisiaj polmetek.Malenstwo staje sie coraz bardziej wyczuwalne.Wczoraj bylam na usg z moimi facetami.Filipek zachwycony widokiem malenstwa w brzuszku a najbardziej ucieszyl sie z wiadomosci ze to bedzie braciszek.Kurcze, a chcialam dziewczynke.
No coz,najwazniejsze ze wszystko z malenstwem w porzadku i rosnie sobie zdrowo...
ja dochodze do siebie mozolnie po wakacjach,u mamy tak fajniusio,no ale wakacje wiecznie trwac nie moga.Maz steskniony po 2 i pol tygodniach nie widzenia cieszy sie ze w koncu wrocilam.Ja tez sie za nim stesknilam,ale nie chce znow tej monotoni dnia codziennego...
skąd ja znam to powolne dochodzenie do siebie po urlopie :)A teraz czeka nas aż 6 tyg urlop już widzę ten lament po powrocie.
No to niespodzianka z tym synkiem:)
no to gratulacje bedzie synek
u mnie ponoć córa ale ja nie wierzę :P a mój mąż by chyba zwariowal gdyby okazało się że tak jak u Ciebie- zaszła mała zmiana :P
Przynajmniej mały będzie miał kompana do zabaw,zobaczysz za dwa lata,będą sie świetnie dogadywać,a Ty nie będziesz tyle razy słyszała "mamo nie mam się z kim bawić"
Ja też jestem w drugiej ciąży,i cieszę się ze moja córka będzie miała rodzeństwo:)
A może synek będzie nawet pomagał,np. wyciągnie świerzą pieluszke,będzie śpiewał braciszkowi,a maleńkie dzieci najlepiej lubią jak je rozśmieszają inne dzieci:)
A za 20 lat będzie kogo o zawieszenia szafki poprosić:P:P:P
Ja właśnie bardzo chce syna bo u nas od 20 paru lat same baby...
|
i zadaj pierwsze pytanie!