Takiego przyjemnego rozwiązania Ci życzę :) Powodzenia:)
Byłam dzisiaj na wizycie i w końcu nie wiem w któym jestem tygodniu he. Pessar zdejmą mi w poniedziałek i jest ewwntualność że zaczne rodzić bo wszystko puści a jak nie no to mam czekać na 2 tygodnie jakby się nic nie działo a potem się wybrać do szpitala. małą waży 2600. Myśle ze jeszcze przytyje z pół kilo. Tak to ogólnie jest wszystko ok. z tym sączeniem to jednak nie to. po prostu od krążka wydziela sie takie osocze które miesza się ze śluzem. papierek zabarwił się na żółto. mam nadzieję ze wszytsko pójdzie sprawnie i bede miała taki poród jak moja mama w klapkach i szlafroku bez żadnego zająknięcia czekając kiedy te bóle nastąpią nie wiedząc ze już jest finisz. hehe
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
No to malutka kruszynka będzie :) Moja chyba podobnie waży, bo jak byłam w 36 tygodniu to ważyla 2300 :)
Oczywiście również życzę rozwiązania na złoty medal:)
Dzięki mam nadzieję że takie będzie:)
tego ci życzę :)