Ostatnio bardzo duzo sie u mnie dzieje nawet nie mialam czasu ani checi zeby cos napisac... Nie wiem od czego zaczac tak duzo tego jest. Moi rodzice sie rozwiedli. Mieszkaja osobno moj tata ma nowa Pania z ktora kupil dom i ma swoja firme. Moj starszy brat mieszkal z nimi do czasu. Poznal swoja obecna dziewczyne ktora namieszala i sklocila mnie z tata (nagadala bzdur w ktore wszyscy uwierzyli). Po pewnym czasie przekonal sie co to za s..ka i wyrzucil ich z domu. Wynajeli gdzies mieszkanie i zeby odegrac sie zaczeli trzymac z moja mama (ktora odkad pamietam jest alkoholiczka) z ktora caly czas mieszkalismy. No i zaczely sie psuc relacje z mama kilka razy slyszalam ze nas obgaduje nadaje na nas caly czas sie zali jak jej zle do tej laski oczywiscie. Staly sie najlepszymi przyjaciolkami po tym jak ta laska nadawala wczesniej na moja matke do mojego ojca. No ale matka udala ze nigdy nic sie nie stalo. Pewnego dnia wracamy do domu a tam siedzi moj brat z dziewczyna i matka. Chcieli rozmawiac poszlismy nikt sie nie odzywal poza ta laska. Mowi do nas ze matka nie ma za co zyc bo stracila prace ( na wlasne zyczenie bo sie upila w pracy i szefowa wezwala policje poyem zmusilismy ja do leczenia ktore i tak nic nie dalo) nie ma zdolnosci do pracy bo ma anemie itp. I mowi do nas ze mamy placic jej czynsz za to ze tam mieszkamy. Najlepsze w tym wszystkim bylo to ze ona nie mowila tylko sie darla do nas. Ja powiedzialam ze nie bede z nia rozmawiac i wymuszam zeby mama sie odezwala. No to ta na to ze matka sie nas boi bylo to bardzo smieszne
Komentarze
(2016-09-04 20:37)
zgłoś nadużycie
(2016-09-04 21:30)
zgłoś nadużycie