(2009-03-27 09:29)
zgłoś nadużycie

Jejku... już myślałam, ze teraz to się będę tylko męczyć z brzusiem... A tu wszystkie uroki wczesno-ciążowe mi wróciły... Znowu wymiotuję, nie mogę spać, bo niunia mnie w nocy okłada z całych sił, więc w dzień trochę porobię i zaraz idę spać... A Ania starsznie często ma czkawki i też mi jej szkoda, że się męczy w brzuszku, a ja nic nie mogę poradzić...
|