Znam to Kochana doskonale. Ja również jestem u mojego sama. Zero rodziny , znajomych , nikogo tu nie znam. Mój widzi tylko siebie , kumpli , samochody i niestety wczoraj brat mu motor z Belgii przywiózł. Też nie pamiętam kiedy się przytulaliśmy , całowaliśmy jeśli chodzi o robienie tego z czułością i namiętnością. Bo buziaka w policzek jak on da na dobranoc i na powitanie to dupy nie urywa. W ogóle mieszkam z teściami , teściowa jest okropna , buntuje mojego przeciwko mnie. Dzisiaj zbuntowała go , że mam wysprzątać całą chatę , wycierać kurze , pozamiatać , pomyć wszędzie podłogi a dom nie mały. I tak tego nie zrobię. 2 razy machnę szczotą i wysiada mi kręgosłup. Napisz na priv jak chcesz :) i skąd jesteś?
