No Kochana, ja tak samo czekam,nam zostało 12dni... zwariować można :) trzymam kciuki!
Tak "przeleciało" 9 miesięcy. Dopiero co robiłam test ciążowy (28.02), dopiero co kupowalismy wózek i łóżeczko (koniec czerwca). Generalnie uważam że ciąża to super sprawa, poza oczekiwaniem...wiecznie czekamy na coś. Kolejne usg, kolejne wizyta, kolejene badania, a ja czekam juz tylko na 1 rzecz na poród. Pan Bóg ćwiczy moją cierpliwość. Od skończonego 37 tygodnia czyli od 3.10, uprawiam duużo seksu ;) pije olejek rycynowy, uprawiam duzo aktywnosci, nawet sutki stymuluję :P I NIC! Od 5.10 mam szyjke na około 1cm wiec super tylko czy coś się rusza do przodu czy nic, tego nie wiem :(. Niestety od środy mam czasową tachykardię i nie mogę przesadzać z tymi aktywnościami bo nie daj Boże skończy się CC, a to moja schiza towarzysząca od początku ciąży. Druga schiza to wywoływanie porodu. Niczego na świacie nigdy tak nie pragnęłam jak całować i przytulać moją własną pachnącą córeczkę z brzucha. Jak tylko coś stęknę lub zrobię lekki grymas na twarzy mąż pyta z nadzieją czy tu już :) oboje strasznie chcemy naszą Abi słodką mieć w domku.
Pozdrawiam gorąco wszystkie dziewczyny, w szczególnosći te w 9 miesiącu.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
u mnie od dziś zostało 9 dni i też nic nie widać, nic innego nam nie pozostaje jak tylko czekać;)